Pamiętam dobrze, kiedy szukałam nazwy i pomysłu na Chatę, przyświecała mi myśl, aby to było miejsce o tyle moje, co nasze - rodzinne. Aby w Chacie spotykała się nasza kreatywność, żeby to miejsce było ujściem dla naszych twórczych natur. I kiedy patrzę na prace już samodzielnie zaprojektowane przez mojego syna... myślę, że się udało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz